Do ekspertów firmy SOLBET często trafiają zapytania, jak poradzić sobie w nietypowej sytuacji. Jeden z problemów ostatnio rozstrzyganych dotyczył 20-letniego domu, w którym ściany piwnic są zbudowane z bloczków z betonu komórkowego.


Ściany w tym domu nie są zaizolowane (izolacja jest zalecana przy ścianach piwnic i fundamentowych każdego rodzaju), ale przez dwie dekady użytkowania budynku nie było żadnych problemów.

Z powodu warunków pogodowych opisanych powyżej od wczesnej jesieni w piwnicy tego domu zalega woda. Właściciel przez kilka miesięcy starała się na bieżąco wypompowywać wodę z piwnic, obawiając się, że ściany z betonu komórkowego poddane długotrwałemu działaniu wilgoci stracą swoją nośność, co doprowadzi do uszkodzeń w całym budynku. Dodatkowo niepokoił się tym, że mokre ściany poddane działaniu mrozu zaczną pękać. Jak beton komórkowy zachowuje się wobec wody i mrozu?


Beton komórkowy a działanie wody

Jest wiele cech opisujących zachowanie materiału wobec działającej na niego wilgoci. Jedną z nich jest podciąganie kapilarne, które określa poziom wilgoci, jaki materiał jest w stanie podciągnąć kapilarnie w określonym czasie. Im mniejsze podciąganie kapilarne, tym materiał jest w stanie przyjąć mniej wilgoci. Podciąganie kapilarne betonu komórkowego jest, jak na materiał porowaty, bardzo niskie.

Bardzo ważne jest, aby materiał z którego wykonana jest ściana był w stanie wilgotności sorpcyjnej (powietrzno-suchej). Ewentualne zawilgocenie może mieć tylko charakter przejściowy.

Za ustabilizowanie się ściany pod względem wilgotnościowym odpowiedzialna jest m.in. cecha paroprzepuszczalności materiału. Parametrem opisującym tę cechę jest współczynnik dyfuzji pary wodnej µ. Dzięki dużej ilości porów bloczki SOLBET mają znakomitą paroprzepuszczalność. Dla materiału SOLBET współczynnik µ wynosi 5÷10, w zależności od klasy gęstości. Im mniejszy współczynnik µ, tym materiał jest bardziej paroprzepuszczalny i lepiej oddaje wilgoć.

Badania budynków zalanych podczas powodzi w 1997 roku potwierdziły ten fakt. Zawilgocone ściany z betonu komórkowego szybko odsychały, wracając do stanu wilgotnościowego sprzed powodzi. Przy tym stwierdzono, że materiał zachowywał wszystkie swoje parametry nie poddając się destrukcji.

W opisanym przypadku dodatkowo zalegająca woda była poniżej poziomu przemarzania, więc sytuacja nie była zła. Dlatego w sytuacji zalegającej w piwnicy wody ekspert SOLBETU doradził, by wodę pozostawić i poczekać, aż stopniowo ona sama odparuje i wsiąknie w glebę a ściany wyschną. Działania przyspieszające ten naturalny proces nie są konieczne.

Budowa bezpieczna

  • Biorąc pod uwagę zachowanie się betonu komórkowego wobec oddziaływania wody należy stwierdzić, że czynniki atmosferyczne nie wpływają niekorzystnie na ten materiał także w trakcie budowy. Nawet, jeśli inwestora zaskoczą obfite opady deszczu, czy też ostra zima, nie musi się obawiać, że niezamknięty stan surowy jego inwestycji będzie niszczał. Ściany z betonu komórkowego odeschną, nie zmieniając swoich właściwości, a wszystkie parametry cechujące bloczki zostaną zachowane. Inwestor może spać spokojnie, bo ze ścianą z betonu komórkowego nic złego się nie stanie - mówi Tomasz Rybarczyk, product manager SOLBET.

 

AKTUALNOŚCI budowlano-remontowe

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem